DONINGTON'88
Tytuł: |
Donington'88 |
Miejsce: |
Anglia, Castle Donington - Park, Monsters Of Rock |
Data: |
22 sierpnia 1988 |
Źródło: |
VHS |
Trasa: |
Seventh Tour Of A Seventh Tour (Europe) |
Pełny koncert: |
+ |
Wydawca: |
Prv |
Ocena (dźwięk/obraz): |
3/3- |
Czas trwania: |
114:14 min. |
Tracklist :
1. | Moonchild | |
2. | The Evil That Men Do | |
3. | The Prisoner | |
4. | Wrathchild | |
5. | Infinite Dreams | |
6. | The Trooper | |
7. | Can I Play With Madness | |
8. | Heaven Can Wait | |
9. | Wasted Years | |
10. | The Clairvoyant | |
11. | Seventh Son Of A Seventh Son | |
12. | The Number Of The Beast | |
13. | Hallowed Be Thy Name | |
14. | Iron Maiden | |
15. | Run To The Hills - encore | |
16. | 22 Acacia Avenue - encore | |
17. | 2 Minutes To Midnight - encore | |
18. | Running Free - encore | |
19. | Sanctuary - encore |
Kopia tego nagrania
jest niestety nie najlepszej jakości.
Całość była filmowana przez kogoś z publiczności i choć tylko z telebimów to
wydaje się, że był to dobry pomysł ponieważ dzięki temu oglądamy doskonałe
ujęcia kapeli.
Pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, iż montaż tego występu podoba mi się
bardziej niż Maiden England.
To były zalety tego bootlegu a teraz wady, których jest niestety więcej.
Nagranie wygląda jakby było 10 kopią, często zanika kolor, widać przebarwienia
itp.
Dźwięk jest o dziwo dobry (moc nagłośnienia na tym koncercie, trafiło do Księgi
Guinessa) czyli Bruce jest dobrze słyszalny, podobnie jak inne instrumenty.
Jednak przez to, iż jak już wspominałem kopia tego nagrania jest nie najlepsza
to dźwięk w pewnych momentach zlewa się i muzyka staje się mało "czytelna".
Występ na festiwalu w Donington był dla zespołu swego rodzaju kulminacją całej
dotychczasowej kariery. Przełom, po którym było już trochę gorzej.
Ten występ był momentem kluczowym trasy "Seventh Tour Of A Seventh Tour" a po
tym show z zespołu powoli uchodziło powietrze.
Za ten fakt, odpowiada jeden moment - śmierć fanów podczas występu supportów.
Kiedy zespół dowiedział się o tym, już po koncercie, muzycy jakby coś stracili.
W wielu wywiadach podkreślali, iż zaprzestali jakichkolwiek imprez
pokoncertowych przez następne kilkanaście miesięcy.
Paranoja związana z naporem tłumów na koncertach utrwaliła się w muzykach na
stałe, o czym możemy się przekonać słuchając bootlegów z następnych lat, kiedy
Bruce Dickinson wyraźnie wraca do momentu w Donington.
Później z zespołu odszedł Adrian a cała kapela wyraźnie się zmieniła i zamknęła
okres o nazwie "lata 80-te".
Wracając do tego opus magnum czyli Donington'88 - Bruce w pewnym momencie mówi :
"to najlepszy koncert, w całej naszej karierze". Zespół naprawdę dobrze się bawi
na tym festiwalu i dzięki temu oglądamy świetne show.
To nic, że obraz "nawala" - ważne, że mamy ciekawy montaż tego video'a i
wszystkim fanom Maiden, gorąco polecam ten bootleg.